Kiedyś nie było blogów kulinarnych, a ciasta w domach piekło się praktycznie takie same. Przepis na moją Panią Walewską dostałam od mojej cioci, trochę sobie go zmodyfikowałam.
Dla mnie to ciasto jest smaczne, ciężkie takie idealne na zimę. Widziałam przepisy gdzie przekłada się go powidłami śliwkowymi, ale według mnie kwaskowaty dżem porzeczkowy jest tu idealny, świetnie przełamuje słodycz ciasta.
W przepisie, który ja dostałam są orzechy włoskie, tym razem piekąc to ciasto dla odmiany użyłam płatków migdałowych.
Piekłam ciasta na zamówienie przed świętami (jedno było konkretnie określone co to ma być, a drugie wybór należał do mnie, padło na Panią Walewską), podobno smakowało.
Ciasto nie wygląda na zdjęciu idealnie, bo się dobrze nie schłodziło. Ale dla mnie to mało istoty szczegół.
Zawsze dla mnie najważniejsze jest to, że coś jest smaczne i domowe. Przeważnie nie wszystko od razu wychodzi perfekcyjnie, do perfekcji się dochodzi w miarę systematycznego wykonywania danej czynności.
A to ciasto nie jest z tych często przeze mnie pieczonych, sama piekłam go dopiero drugi raz.
Dla mnie to ciasto jest smaczne, ciężkie takie idealne na zimę. Widziałam przepisy gdzie przekłada się go powidłami śliwkowymi, ale według mnie kwaskowaty dżem porzeczkowy jest tu idealny, świetnie przełamuje słodycz ciasta.
W przepisie, który ja dostałam są orzechy włoskie, tym razem piekąc to ciasto dla odmiany użyłam płatków migdałowych.
Piekłam ciasta na zamówienie przed świętami (jedno było konkretnie określone co to ma być, a drugie wybór należał do mnie, padło na Panią Walewską), podobno smakowało.
Ciasto nie wygląda na zdjęciu idealnie, bo się dobrze nie schłodziło. Ale dla mnie to mało istoty szczegół.
Zawsze dla mnie najważniejsze jest to, że coś jest smaczne i domowe. Przeważnie nie wszystko od razu wychodzi perfekcyjnie, do perfekcji się dochodzi w miarę systematycznego wykonywania danej czynności.
A to ciasto nie jest z tych często przeze mnie pieczonych, sama piekłam go dopiero drugi raz.
Warstwy ciasta:
* KRUCHE CIASTO + DŻEM PORZECZKOWY + BEZA + ORZECHY (i inne bakalie, u mnie tym razem płatki migdałowe),
* MASA BUDYNIOWA
* KRUCHE CIASTO + DŻEM PORZECZKOWY + BEZA + ORZECHY (i inne bakalie, u mnie tym razem płatki migdałowe),
Piecze się dwie części tego ciasta, a środek przekłada masą budyniową). Widziałam nawet trzy warstwy tego ciasta!.
Można go upiec w tortownicy. Wszystko zależy od inwencji twórczej wykonującego.
Składniki na kruche ciasto:
2 szklanki mąki pszennej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
pół szklanki cukru pudru (ja dałam drobny kryształ)
200 g masła (o zawartości tłuszczu minimum 82%)
4 żółtka (jajka oczywiście z wolnego wybiegu)
2 łyżki kwaśnej śmietany
Wszystkie składniki na kruche ciasto wyrabiam. Powstałe ciasto lepię w kulkę i dzielę na dwie części.
Składniki na bezę:
4 białka (można wykorzystać 6 bo do masy budyniowej używa się 2 żółtek)!
1,5 szklanki drobnego cukru lub cukru pudru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
Białka ubijam na sztywną pianę. W następnej kolejności dodaję stopniowo (to jest ważna czynność) małymi partiami cukier puder. Na koniec dodaję mąkę ziemniaczaną i wszystko delikatnie mieszam.
Dodatkowo do ciasta:
około 400 - 450 g kwaskowatego dżemu z czarnej porzeczki (najlepiej domowej roboty)
około 200 g płatków migdałowych lub posiekanych orzechów włoskich
Wykonanie: Foremki wykładam papierem do pieczenia. Spód każdej wykładam kruchym ciastem. Na każdym kruchym cieście rozsmarowuje dżem porzeczkowy. Na jedno i drugie kruche ciasto, posmarowane uprzednio dżemem wykładam bezę i każdą posypuje płatkami migdałowymi.
Piekę około 40 minut w 175 °C (do czasu, aż kruche ciasto i beza się upiecze).
Upieczone placki studzę.
UWAGA! Ja mam dwie takie same foremki o takich samych wymiarach, do wypiekania ciast przekładanych.
Jeśli mamy jedną foremkę, lub za mały piekarnik radziłabym drugą bezę ubijać chwilę przed włożeniem drugiej warstwy ciasta do piekarnika.
MASA BUDYNIOWA:
0,5 litra mleka
3 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 żółtka
3łyżki cukru
200 g masła
Szklankę mleka gotuje z cukrem. Drugą szklankę mleka miksuję z żółtkami i mąkami. Gdy mleko z cukrem zagotuje się dolewam do niego mleko wymieszane z mąkami i żółtkami. Mieszam w rondlu trzepaczką, aż masa zgęstnieje i powstanie budyń. Budyń studzę.
Miękkie masło ucieram mikserem na puch i następnie dodaję ostudzony budyń partiami (po łyżce). Cały czas oczywiście miksuje, ma powstać gładka i jednolita konsystencja.
Gotowe przestudzone placki, przekładam gotową masą budyniową.
Ciasto nalży schłodzić, żeby masa budyniowa dobrze się związała, a kruche ciasto skruszało.
* KRUCHE CIASTO + DŻEM PORZECZKOWY + BEZA + ORZECHY (i inne bakalie, u mnie tym razem płatki migdałowe),
* MASA BUDYNIOWA
* KRUCHE CIASTO + DŻEM PORZECZKOWY + BEZA + ORZECHY (i inne bakalie, u mnie tym razem płatki migdałowe),
Piecze się dwie części tego ciasta, a środek przekłada masą budyniową). Widziałam nawet trzy warstwy tego ciasta!.
Można go upiec w tortownicy. Wszystko zależy od inwencji twórczej wykonującego.
Składniki na kruche ciasto:
2 szklanki mąki pszennej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
pół szklanki cukru pudru (ja dałam drobny kryształ)
200 g masła (o zawartości tłuszczu minimum 82%)
4 żółtka (jajka oczywiście z wolnego wybiegu)
2 łyżki kwaśnej śmietany
Wszystkie składniki na kruche ciasto wyrabiam. Powstałe ciasto lepię w kulkę i dzielę na dwie części.
Składniki na bezę:
4 białka (można wykorzystać 6 bo do masy budyniowej używa się 2 żółtek)!
1,5 szklanki drobnego cukru lub cukru pudru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
Białka ubijam na sztywną pianę. W następnej kolejności dodaję stopniowo (to jest ważna czynność) małymi partiami cukier puder. Na koniec dodaję mąkę ziemniaczaną i wszystko delikatnie mieszam.
Dodatkowo do ciasta:
około 400 - 450 g kwaskowatego dżemu z czarnej porzeczki (najlepiej domowej roboty)
około 200 g płatków migdałowych lub posiekanych orzechów włoskich
Wykonanie: Foremki wykładam papierem do pieczenia. Spód każdej wykładam kruchym ciastem. Na każdym kruchym cieście rozsmarowuje dżem porzeczkowy. Na jedno i drugie kruche ciasto, posmarowane uprzednio dżemem wykładam bezę i każdą posypuje płatkami migdałowymi.
Piekę około 40 minut w 175 °C (do czasu, aż kruche ciasto i beza się upiecze).
Upieczone placki studzę.
UWAGA! Ja mam dwie takie same foremki o takich samych wymiarach, do wypiekania ciast przekładanych.
Jeśli mamy jedną foremkę, lub za mały piekarnik radziłabym drugą bezę ubijać chwilę przed włożeniem drugiej warstwy ciasta do piekarnika.
MASA BUDYNIOWA:
0,5 litra mleka
3 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 żółtka
3łyżki cukru
200 g masła
Szklankę mleka gotuje z cukrem. Drugą szklankę mleka miksuję z żółtkami i mąkami. Gdy mleko z cukrem zagotuje się dolewam do niego mleko wymieszane z mąkami i żółtkami. Mieszam w rondlu trzepaczką, aż masa zgęstnieje i powstanie budyń. Budyń studzę.
Miękkie masło ucieram mikserem na puch i następnie dodaję ostudzony budyń partiami (po łyżce). Cały czas oczywiście miksuje, ma powstać gładka i jednolita konsystencja.
Gotowe przestudzone placki, przekładam gotową masą budyniową.
Ciasto nalży schłodzić, żeby masa budyniowa dobrze się związała, a kruche ciasto skruszało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz