Ostatnio wracam do lektur, "dziedzin", które odeszły u mnie z czasem na dalszy plan. Jednymi z takich dziedzin były historia czy rysunek.
Lubię historię Polski, Francji, Anglii czy nawet Hiszpanii, Rosji. Najbardziej lubię epoki od średniowiecza po czasy napoleońskie. Nie pogardzę też filmami kostiumowymi czy historycznymi. Tak zobaczyłam w ostatnim miesiącu m.in "Kochanice króla", "Krwawą hrabinę", "Bathory", "Kochanka królowej". Nawet pokusiłam się oglądać serial "Biała królowa".
Lubię historię Polski, Francji, Anglii czy nawet Hiszpanii, Rosji. Najbardziej lubię epoki od średniowiecza po czasy napoleońskie. Nie pogardzę też filmami kostiumowymi czy historycznymi. Tak zobaczyłam w ostatnim miesiącu m.in "Kochanice króla", "Krwawą hrabinę", "Bathory", "Kochanka królowej". Nawet pokusiłam się oglądać serial "Biała królowa".
Zawsze w szkole, jeśli ciekawiło mnie bardziej jakieś zagadnienie z historii - starałam się sama sobie lepiej je przybliżyć i sięgałam do różnych źródeł. Bo przeważnie nauczyciel wykładając jakiś temat - przedstawia same suche fakty historyczne. Daty, wydarzenia, bitwy, wojny. A przecież kiedyś też żyli ludzie - przeżywali coś, walczyli, czuli, knuli, spiskowali, zmagali się z wieloma problemami. Nie różnimy się pod takimi względami od przodków żyjących kilka stuleci wstecz.
Myślę, że jedną z ciekawszych postaci w historii - jest Henryk VIII Tudor.
U nas swego czasu (była moda na serial Tudorowie, ja przynajmniej miałam takie wrażenie). Ja serialu "Tudorowie" -nie widziałam. Często mam wrażenie ludzie ulegają modom - mają cząstkową wiedzę na jakiś temat (a nie potrafią ogarnąć czegoś całościowo). Często też czerpią z filmów czy seriali swoją wiedzę!
Ale to tylko moje zdanie.
Jako osoba więcej czytająca - miałam ochotę zobaczyć zamysł reżyserów na postaci i wydarzenia historyczne - dlatego obejrzałam ostatnio kilka dramatów historycznych (nowsze produkcje)!
Co do "Kochanic króla" zostało w nich pominięte wiele kwestii. Filmy to zawsze tylko rys wydarzeń i pobieżnie ujęte zagadnienie.
Henryk VIII Tudor miał 6 żon, romanse, dzieci z prawego i nieprawego łoża ! Co do faktów historycznych - o jednych dzieciach możemy wiedzieć, o innych źródła mogą nie podawać :) Zawsze zostają legendy, strzępki informacji, obrazy itd. Ale wielu rzeczy też nie wiemy i nigdy się nie dowiemy. Było minęło i znikło w mrokach historii. Z książek i powieści historycznych dostarczymy sobie informacji do których autor dotarł. A tam gdzie informacji brak - często autor poluzowuje sobie wodze fantazji (że mogło tak być)! Trzeba sobie wziąć poprawkę na to, że informacje historyczne - mogą być czasem zafałszowane! Fałszuje się dzisiejszą historię, której jesteśmy świadkami. Należałoby zadać sobie pytanie jak to było przed wiekami? I na nie odpowiedzieć sobie samemu!
Jak to było z faktami historycznymi (żony i dzieci Henryka VIII)? (dla niewiedzących)
*Pierwsza żona Henryka Katarzyna Aragońska (wdowa po jego starszym bracie) nie mogła mu dać potomka (prawdopodobnie 6 razy była w ciąży - tylko księżniczka Maria przeżyła dzieciństwo).
*Dzieci z nieprawego łoża: Elżbieta Blount dała mu syna. Maria Boleyn urodziła dwoje dzieci syna i córkę (była wtedy zamężna, jej męża oddelegowano - więc prawdopodobnie dzieci przez nią urodzone były króla).
*Małżeństwo z Anną Boleyn (siostrą Marii) -Anna niestety nie dała mu syna, urodziła córkę Elzbietę (i prawdopodobnie 3 ciąże poroniła).
*Małżeństwo z Jane Seymour. Jane urodziła królowi upragnionego syna - Edwarda.
*Henryk miał jeszcze później 3 żony (nie doczekał się żadnego potomka z tych małżeństw).
Dlaczego tyle żon ?
Bo objęcie tronu przez Henryka VIII, było pierwszym pokojowym przejęciem władzy w Anglii. Anglicy nie żywili zaufania do kobiet na tronie - wniosek z tego, że Henryk sądził, że jedynie męski potomek utrzyma tron. Ponadto korona w rękach kobiety niosła ze sobą ryzyko przejęcia władzy przez obce siły (poprzez małżeństwo)
Którzy potomkowie Henryka VIII Tudora zasiedli na tronie Anglii ?
* syn Jane Seymour - Edward VI (1547-1553)
* córka Katarzyny Aragońskiej - Maria I Krwawa (1553-1558)
* córka Anny Boleyn -Elżbieta I Wielka (Królowa Dziewica 1558 do swojej śmierci 1603)
O czym jest film "Kochanice króla"?
Film "Kochanice króla" skupia się głównie na romansie króla Henryka z siostrami Boleyn. Siostry Anna i Maria były córkami Tomasza Boleyna i Elżbiety Howard. Tomasz Boleyn i jego brat wpadli na pomysł poświecić Annę i Marię w celach polepszenia swojego statusu i pozycji rodziny. Boleyn wiedząc, że król nie może mieć potomka (syna) z Katarzyną Aragońską - uknuł intrygę, aby król zainteresował się jego córkami. Na celownik króla wystawiona została Anna, ale uwagę króla przyciągnęła Maria. Skutkiem tego były częste wizyty Marii w komnacie króla - z czego urodziło się dwoje dzieci. Gdy Maria dochodziła do siebie po porodzie, aby król nie zainteresował się kimś innym do gry wkroczyła Anna.
To dla Anny Henryk rozwiódł się z Katarzyną Aragońską, zerwał z kościołem katolickim. Wziął ślub z Anną (ta jednak nie mogła mu dać syna, urodziła córkę), a następne ciąże utraciła. W efekcie końcowym skończyła na szafocie. Ostatnia scena filmu mówi, że na tronie zasiadła jako następca córka Anny i Henryka - Elżbieta.
Co mnie się podobało w filmie?
Mnie się podobało jak zostały przedstawione w nim siostry Boleyn -jako swoje przeciwieństwa.
Maria uosobienie spokoju i łagodna, gotowa do poświęceń. Anna jako uparta, wyrachowana, pozbawiona skrupułów. Osoba która nie cofnie się, żeby dostać to czego pragnie, osoba z charyzmą
.
Nie podobało mi się jak został przedstawiony król Henryk - trochę inaczej sobie go wyobrażałam. Jako bardziej rozwiązłego i większego potwora - a w filmie został przedstawiony jako osoba pogubiona, ogarnięta pożądaniem, uległa, rozdarta wewnętrznie.
Jak zwykle w poście zawarłam moje chaotyczne myśli i napisałam w skrócie o filmie, który obejrzałam.
" Kochanice króla" dobrze mi się oglądało - nie nużył i nie dłużył mi się film.
Myślę, że film będzie się podobał lubiącym dramaty kostiumowe. Bo dla mnie jako pasjonatki historii to było jedynie czyste kino rozrywkowe, obraz miły dla oka...
U nas swego czasu (była moda na serial Tudorowie, ja przynajmniej miałam takie wrażenie). Ja serialu "Tudorowie" -nie widziałam. Często mam wrażenie ludzie ulegają modom - mają cząstkową wiedzę na jakiś temat (a nie potrafią ogarnąć czegoś całościowo). Często też czerpią z filmów czy seriali swoją wiedzę!
Ale to tylko moje zdanie.
Jako osoba więcej czytająca - miałam ochotę zobaczyć zamysł reżyserów na postaci i wydarzenia historyczne - dlatego obejrzałam ostatnio kilka dramatów historycznych (nowsze produkcje)!
Co do "Kochanic króla" zostało w nich pominięte wiele kwestii. Filmy to zawsze tylko rys wydarzeń i pobieżnie ujęte zagadnienie.
Henryk VIII Tudor miał 6 żon, romanse, dzieci z prawego i nieprawego łoża ! Co do faktów historycznych - o jednych dzieciach możemy wiedzieć, o innych źródła mogą nie podawać :) Zawsze zostają legendy, strzępki informacji, obrazy itd. Ale wielu rzeczy też nie wiemy i nigdy się nie dowiemy. Było minęło i znikło w mrokach historii. Z książek i powieści historycznych dostarczymy sobie informacji do których autor dotarł. A tam gdzie informacji brak - często autor poluzowuje sobie wodze fantazji (że mogło tak być)! Trzeba sobie wziąć poprawkę na to, że informacje historyczne - mogą być czasem zafałszowane! Fałszuje się dzisiejszą historię, której jesteśmy świadkami. Należałoby zadać sobie pytanie jak to było przed wiekami? I na nie odpowiedzieć sobie samemu!
Jak to było z faktami historycznymi (żony i dzieci Henryka VIII)? (dla niewiedzących)
*Pierwsza żona Henryka Katarzyna Aragońska (wdowa po jego starszym bracie) nie mogła mu dać potomka (prawdopodobnie 6 razy była w ciąży - tylko księżniczka Maria przeżyła dzieciństwo).
*Dzieci z nieprawego łoża: Elżbieta Blount dała mu syna. Maria Boleyn urodziła dwoje dzieci syna i córkę (była wtedy zamężna, jej męża oddelegowano - więc prawdopodobnie dzieci przez nią urodzone były króla).
*Małżeństwo z Anną Boleyn (siostrą Marii) -Anna niestety nie dała mu syna, urodziła córkę Elzbietę (i prawdopodobnie 3 ciąże poroniła).
*Małżeństwo z Jane Seymour. Jane urodziła królowi upragnionego syna - Edwarda.
*Henryk miał jeszcze później 3 żony (nie doczekał się żadnego potomka z tych małżeństw).
Dlaczego tyle żon ?
Bo objęcie tronu przez Henryka VIII, było pierwszym pokojowym przejęciem władzy w Anglii. Anglicy nie żywili zaufania do kobiet na tronie - wniosek z tego, że Henryk sądził, że jedynie męski potomek utrzyma tron. Ponadto korona w rękach kobiety niosła ze sobą ryzyko przejęcia władzy przez obce siły (poprzez małżeństwo)
Którzy potomkowie Henryka VIII Tudora zasiedli na tronie Anglii ?
* syn Jane Seymour - Edward VI (1547-1553)
* córka Katarzyny Aragońskiej - Maria I Krwawa (1553-1558)
* córka Anny Boleyn -Elżbieta I Wielka (Królowa Dziewica 1558 do swojej śmierci 1603)
O czym jest film "Kochanice króla"?
Film "Kochanice króla" skupia się głównie na romansie króla Henryka z siostrami Boleyn. Siostry Anna i Maria były córkami Tomasza Boleyna i Elżbiety Howard. Tomasz Boleyn i jego brat wpadli na pomysł poświecić Annę i Marię w celach polepszenia swojego statusu i pozycji rodziny. Boleyn wiedząc, że król nie może mieć potomka (syna) z Katarzyną Aragońską - uknuł intrygę, aby król zainteresował się jego córkami. Na celownik króla wystawiona została Anna, ale uwagę króla przyciągnęła Maria. Skutkiem tego były częste wizyty Marii w komnacie króla - z czego urodziło się dwoje dzieci. Gdy Maria dochodziła do siebie po porodzie, aby król nie zainteresował się kimś innym do gry wkroczyła Anna.
To dla Anny Henryk rozwiódł się z Katarzyną Aragońską, zerwał z kościołem katolickim. Wziął ślub z Anną (ta jednak nie mogła mu dać syna, urodziła córkę), a następne ciąże utraciła. W efekcie końcowym skończyła na szafocie. Ostatnia scena filmu mówi, że na tronie zasiadła jako następca córka Anny i Henryka - Elżbieta.
Co mnie się podobało w filmie?
Mnie się podobało jak zostały przedstawione w nim siostry Boleyn -jako swoje przeciwieństwa.
Maria uosobienie spokoju i łagodna, gotowa do poświęceń. Anna jako uparta, wyrachowana, pozbawiona skrupułów. Osoba która nie cofnie się, żeby dostać to czego pragnie, osoba z charyzmą
Nie podobało mi się jak został przedstawiony król Henryk - trochę inaczej sobie go wyobrażałam. Jako bardziej rozwiązłego i większego potwora - a w filmie został przedstawiony jako osoba pogubiona, ogarnięta pożądaniem, uległa, rozdarta wewnętrznie.
Jak zwykle w poście zawarłam moje chaotyczne myśli i napisałam w skrócie o filmie, który obejrzałam.
" Kochanice króla" dobrze mi się oglądało - nie nużył i nie dłużył mi się film.
Myślę, że film będzie się podobał lubiącym dramaty kostiumowe. Bo dla mnie jako pasjonatki historii to było jedynie czyste kino rozrywkowe, obraz miły dla oka...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz