Najlepsze drożdżowe ciasto z kruszonką robiła moja babcia. Nie zdążyłam się od niej nauczyć - robić ciasta drożdżowego. Wtedy jeszcze gotowanie i pieczenie, aż tak mnie nie zajmowały.
Babcia nie potrzebowała miarek, szklanek do odmierzania składników. Sypała na oko do dużej michy mąkę, cukier dolewała mleko, wbijała jajka, topione masło i drożdże. Później pomieszała, powyrabiała - ciasto wyrosło i lądowała w kuchni opalanej drewnem !
Ja różne przepisy na drożdżowe ciasto próbowałam - ale niestety takie jak babcine jeszcze nigdy nie wyszło. Wszystko może przede mną 
Nie umiem tak jak moja babcia ciasta drożdżowego zrobić na oko - mnie niestety waga kuchenna do tego potrzebna jest.
Dziś, a raczej w środku nocy (grubo po godzinie pierwszej) powstawały bułki z truskawkami.
Piękna noc za oknem - w całej kuchni zapach truskawek i zapach ciasta drożdżowego, smażonego dżemu - to mnie uspokaja. 
Takie noce mogłyby zdarzać się częściej !
Sezon na truskawki w pełni, więc karton z truskawkami w kuchni stoi i przerabiam.
Sezon na truskawki w pełni, więc karton z truskawkami w kuchni stoi i przerabiam.
Składniki:
około 350 g mąki pszennej
7 g świeżych drożdży
50 g drobnego cukru trzcinowego lub zwykłego białego
200 ml letniego mleka
20 g miękkiego masła
jedno jajko ekologiczne roztrzepane
pół łyżeczki soli
kruszonka:
35 g mąki pszennej
25 g jasnego cukru
22 g masła
dodatkowo:
owoce na wierzch bułek - truskawki
Wykonanie:
Wsypuję mąkę, drożdże, sól oraz cukier do miski i mieszając zalewam ciepłym mlekiem. Dodaję jajko oraz miękkie masło i wyrabiam, aż ciasto będzie miękkie i klejące.
Przekładam na blat oprószony mąką i zagniatam z około 10 minut. Ciasto powinno by miękkie, ale już nie wilgotne i nie powinno być lepiące. Jeśli stwierdzam, że ciasto jest za mokre to dosypuję odrobinę mąki - różne rodzaje mąki chłoną różną ilość płynu.
Przekładam ciasto do miski odstawiam w ciepłe miejsce (temperatura pokojowa) przykrywam ściereczką i zostawiam do wyrośnięcia na godzinę.
W tym czasie myję truskawki, odsączam z wody na sicie, kroję je na ćwiartki, posypuje je odrobiną cukru i odstawiam.
przygotowanie kruszonki:
Mieszam w misce mąkę, cukier i masło i zagniatam. Odkładam do zamrażalnika.
Po godzinie uderzam pięścią w ciasto drożdżowe, żeby zeszło powietrze. Wyjmuję z miski i formuje bułki. Mnie z tej ilości wyszło 10.
Na wierzchu każdej bułki układam po łyżeczce truskawek, ścieram na tarce kruszonkę i posypuję nią wierzch każdej bułki.
Odstawiam bułki do podrośnięcia na 30 minut.
Odstawiam bułki do podrośnięcia na 30 minut.
Po podrośnięciu ciasta - wstawiam bułki do nagrzanego piekarnika - 180 stopni Celcjusza. Piekę około 30 minut aż się upieką, truskawki zmiękną, a kruszonka będzie zezłocona i chrupiąca.
Można ciasto wyrobić w automacie do pieczenia chleba, jeśli posiada funkcję "dough". Wsypujemy do automatu składniki w kolejności - PŁYNNE, SYPKIE, DROŻDŻE. Nastawiamy program "dough" - po wyrobieniu ciasta przez automat postępujemy jak wyżej.
Jak dla mnie nie ma nic lepszego niż drożdżowe wypieki z owocami:)
OdpowiedzUsuń