U mnie znów przepis na kurczaka - mięsożerca się domagał, więc miał. 
Tym razem poporcjowałam kurczaka, dorzuciłam do niego ziemniaki. Czosnek dorzuciłam 20 minut przed końcem pieczenia. Upiekłam i gotowe.
Składniki:
kurczak (z wiejskiej zagrody)
mniejsze ziemniaki lub większe pokrojone na mniejsze kawałki
sól, świeżo zmielony pieprz
chili pieprz cayenne lub ostra papryka
zioła: u mnie suszony tymianek, suszony cząber i suszony lubczyk
3 łyżki rozpuszczonego masła (o zawartości tłuszczu min. 82%) i łyżka oliwy do skropienia kurczaka i warzyw przed pieczeniem
Ziemniaki obieram i płuczę. (jeśli są większe to dzielę na ćwiartki). Kurczaka płuczę i porcjuje na kawałki. Ziemniaki i kurczaka umieszczam w naczyniu lub brytfannie w której będą się piekły. Nacieram mięso i ziemniaki, solą, świeżo zmielonym pieprzem, chili. Posypuję suszonymi tymiankiem, cząbrem i lubczykiem (mogą być każde inne wedle uznania). Nacieram dokładnie mięso i ziemniaki przyprawami i ziołami. Rozpuszczam masło i dodaję oliwę. Polewam mieszaniną masła i oliwy kurczaka i ziemniaki przed włożeniem do piekarnika .W trakcie pieczenia co jakiś czas zaglądam do kurczaka i polewam jego kawałki tłuszczem ze spodu brytfanny. Wstawiam kurczaka i ziemniaki do piekarnika na około godzinę na 200 stopni.
Mój kurczak był wiejski i tym razem musiałam go piec ponad 1,5 godziny.
Przed końcem pieczenia do kurczaka i ziemniaków dorzuciłam główki czosnku.
Nie obierałam ich (przepłukałam tylko lekko z wierzchu. Przekroiłam każdą na pół. Włożyłam do brytfanny i z wierzchu skropiłam odrobiną oleju.
Do obiadu podałam surówkę z pora, marchwi i jabłka.
Inne przepisy na blogu z kurczakiem w roli głównej:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz